Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   53
               

Wacław "DRIZIT" Beck


2 Lipca A.D. 2004 odbyło się spotkanie przedstawicieli frakcji walczących o władanie nad zasobami tego świata. UCS, LC oraz ED zasiadły do stołu obrad. Zjawił się nawet miłościwie nam panujący, zabrakło jednak z napięciem wyczekiwanych…obcych.





Zlot rozpoczął się we wczesnych godzinach popołudniowych. Przybyło na niego prawie tuzin najbardziej fanatycznych fanów na Earth’cie….tzn. na Ziemi. Oczywiście głównym tematem był Earth w różnorakich kombinacjach.
Rosica, przywódcę zlotu spotkałem dopiero w siedzibie Reality Pump Studio, gdzie wpadł przetestować wersję alpha gry. Zaraz po ciekawym pokazie, o którym tu nie będę pisać bo nie mogę :P (zainteresowanych szczegółami dotyczącymi gry zapraszam do wywiadu, oraz zapowiedzi z poprzedniego numeru), udaliśmy się do knajpki, której wejście znajduję się na ul. Florjańskiej. Takie moje szczęście, że zjawiłem tam wraz z grupą trzymającą władzę – Mirkiem Dymkiem oraz Rosicem, a także Larą.
Przy stole obrad spotkali się (zaczynając od lewej od przodu):
Ltemplar i Templar - obydwoje przyjechali aż z trójmiasta, bardzo lubują się w grach strategicznych, w miarę realistycznych, a co za tym idzie, przygotowali parę zmodyfikowanych screenów, w których 'czepiali' się skali jednostek.
Medivh – który bardzo udziela się w życiu społeczności i ma mnóstwo pomysłów. Jest bardzo dobrym graczem Multiplayera i pomysłodawcą zlotu. Przyjechał z Kluczborka.
SilverMan – człowiek, który stworzył pierwszą polska (o ile nie na świecie) fanowską kampanię do The Moon projekt. Jest z okolic Krakowa.
Brat Mato'a - przyjechał „tylko” w celach towarzyskich (okolice Cieszyna).



ProCTo - nasz nowy 'brat', gra w Earth’a od 3 miesięcy (Wrocław).

I dalej, prawa strona od przodu:
Rosic - główny webmaster i założyciel WEC’a (największej strony o grach z Reality Pump w Polsce), praktycznie rzecz biorąc organizator zlotu, koordynator Gildii Gier Komputerowych. Pochodzi z Katowic, jak mówi miasta jednego na 100 (naczelstwo zina podpisuje się pod tym rękami i nogami ;p)
Lara - dziewczyna Rosica (spodobał jej się bardzo Mire... tfu Earth 2160 :P). Także pochodzi z Katowic.




Mirek Dymek - myślę, że nie muszę o nim pisać :D. Kraków.
Paluch - jeden z najmłodszych (13 lat) fanów Earth’a (gry pierwsza część gry ujrzała światło dzienne miał on 6 lat). Dużo mówi, czasem brzydko, ale będą z niego ludzie :D (Bytom).




Mato - jeden z założycieli WEC’a (założyli go Rosic, Ldath i Mato), grafik. Napisał na pół z Rosic’em NeoHelpa - poradnik jak przejść wszystkie części Eartha 2150 (bez straty jednostki – żart ;]). Pochodzi z Cieszyna.
Siostra ProCTo'a - też grywa w Eartha, ale była na zlocie raczej tylko dla towarzystwa (Wrocław).
Na zlocie był jeszcze Assault - wielki fan Eartha i fantastyki, buduje modele pojazdów z gry (Staniatki).



Dyskusja była długa i burzliwa. Wszyscy zasypywali Mirka gradem pytań oraz uwag, szczególnie pod adresem najnowszej części gry. Niestety milczał jak grób, szczególnie gdy na tapetę wchodził temat Obcych. Muszę przyznać że nawet ja jestem ciekaw jak ta rasa będzie wyglądała – oj dobry z niego marketingowiec ;] Nieco później dyskutowaliśmy o ciekawostkach z branży.



Niestety po kilku godzinach przebywania w tym nieziemskim gronie byłem zmuszony opuścić stanowisko i udać się do składu nowego numeru . Potem ekypa udała się do kafejki zahaczając o budę z gyrosami. W Kafejce urządzili sobie rozgrywki w TMP (THE MOON PROJEKT ;]). Z tego co słyszałem Mirek dostał trzy razy baty (ja tylko cytuję ;p) i o 1:40 niestety musiał się udać do domu. Wszyscy grali dalej. Najlepszy bez dwóch zdań okazał się Medivh, który bił cała resztę po głowie. Zabawa skończyła się o 6:30, po czym na wyczerpanych na maxa bateriach udali się do Mcdonalda na ich podładowanie. Później w bardzoooo pozytywnych nastrojach i nadzieją na kolejny tak dobry zlot udali się do domów.



O tym jak było fajnie niech świadczy fakt, że ja, jako osoba, która nikogo stamtąd nie znała, ani nie siedziała tak w klimacie gry jak inni, nie miałem najmniejszej ochoty stamtąd wychodzić. Zanim się zebrałem uciekły mi 3 pociągi :]. Sami wiecie, jakie to uczucie, gdy spotyka się swoje guru, więc wyobraźcie sobie reakcję uczestników zlotu, gdy Mirek wszedł do knajpy. Ja tam fanem EARTH’a nie jestem, ale Polanie utknęli w mojej pamięci bardzo głęboko, więc dla mnie to spotkanie też nie było bez znaczenia. Na koniec relacji, chcę podziękować Mirkowi oraz organizatorom i uczestnikom zlotu za czas który mogłem z nimi spędzić. Jednocześnie życzę im wszystkim, aby Reality Pump rozwijała się coraz dynamiczniej, co przełoży się na jeszcze więcej dobrych tytułów (miejmy nadzieję) a w rezultacie większą ilość takich zlotów.
A tak już zupełnie na koniec, fanom życzę żeby to maniactwo trzymało ich dalej, bo wiem, co to za fajna rzecz być „świrem” – potem zaczyna tworzyć się różnie ciekawe rzeczy – których przykładem mogą być np. poniższe stronki.



P.S. Dziękuję Rosicowi za pomoc przy zbieraniu materiałów do relacji.

World Earth Center Webmaster (www.wec.z.pl)
Inside Earth - Be Inside (r) (www.e2160.de)
Gildia Gier Komputerowych (www.gry.gildia.pl)



Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   53