Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   24
                                           

Krzysztof "Genosha"Kozak

PRODUCENT: GELEOS    DYSTRYBUTOR: TOPWAREGATUNEK: ZRĘCZNOŚCIOWA   WWW:WWW.STRUS.TOPWARE.PL


Jednymi z największych kreskówkowych klasyków wszechczasów są przygody Strusia Pędziwiatra ze stajni Looney Tunes. To stąd wziął się – słuszny skądinąd – stereotyp strusia jako szybkiego zwierzaka. W grze STRUŚ SZYBKI LOPEZ mamy jedyną w swoim rodzaju okazję usiąść za sterami... tego wielkiego ptaka, który brak możliwości latania rekompensuje sobie szaleńczymi wyścigami po baśniowej krainie.



BIEGAMY, TU NIE MA FILOZOFII
STRUŚ SZYBKI LOPEZ to bardzo proste w obsłudze, intuicyjnie niemal wyścigi. Biegniemy jednym z ośmiu zabawnie przebranych ptaków. Mamy więc strusia-gangstera, strusia-pielęgniarkę, strusia-radiowca rodem z Wietnamu czy strusia-chińskiego rolnika. Nie różnią się one niczym poza wyglądem – szybkość, przyczepność czy gabaryty są identyczne. Cała klawiszologia ogranicza się do czterech przycisków – odpowiedzialnych za skok [spacja] oraz bieg do przodu i zmianę kierunku [strzałki]. Można jeszcze, przy użyciu strzałki dolnej, przyhamować, ale tak naprawdę nigdy się z tego nie korzysta...

Aby wygrać wyścig, trzeba być strusiem z jajami


Gra przeznaczona jest dla młodszej klienteli, przede wszystkim w wieku ok. 10 lat. Dla starszych gra może okazać się nieco zbyt infantylna [choć przyznam, że przez te kilka godzin bawiłem się naprawdę nieźle], dla młodszych zaś – zdecydowanie zbyt trudna. Szczerze mówiąc, ukończenie takiej gry jak UNDERGROUND to bułka z masłem w porównaniu z grą w STRUSIA SZYBKIEGO LOPEZA na najwyższym poziomie trudności. Programiści zdecydowanie przesadzili, ponieważ nawet gra na najniższym z trzech poziomów może sprawiać sporo problemów. Dlatego też STRUŚ SZYBKI LOPEZ nie jest grą, którą można katować bez przerwy cały wieczór.

To tu ma miejsce Ostateczna Rozgrywka.


Nie sądzę, żeby komuś starczyło na to nerwów. Zamiast tego, lepiej przechodzić jedną-dwie plansze dziennie. Cała sztuka polega na tym, aby wpierw przynajmniej raz przebiec trasę i wyczaić mniej-więcej, gdzie znajdują się pułapki i przeszkody, które należy przeskakiwać. A jest ich od groma. Właściwie ciężko znaleźć choć mały kawałek toru, który nie byłby naszpikowany barierami. Jest to dosyć uciążliwe i zmniejsza przyjemność gry. Mimo tego, STRUŚ SZYBKI LOPEZ może zapewnić naprawdę sporo dobrej zabawy.
STRUŚ - TO BRZMI DUMNIE
Aby zaliczyć level, należy ukończyć wyścig na pierwszym miejscu i zebrać rozrzuconą po całej trasie określoną ilość strusich jaj [przeważnie ich liczba oscyluje w granicach 100]. Kluczem do wykonania obu tych zadań jest zorientowanie się w kwestii rozmieszczenia pułapek, które przeraźliwie spowalniają naszego nielota. Ba, mogą go nawet zlikwidować – startujemy mając trzy życia, z których każde warte jest pięć „piórek”. Każda zaliczona pułapka to jedno piórko mniej. Na szczęście na trasie sporo jest wszelakich bonusów, od poprawiających ilość życia do zwiększających tempo biegu.

Na wyspie nawet Robin Hood jest przeciwko nam...


Sceneria gry jest bardzo zróżnicowana. Zaczynamy w idyllicznej wiosce, by potem przenieść się na mroczne moczary, pustynie czy zasypane śniegiem odludzie. Grafika jest wykonana starannie, choć ciężko mówić o rewelacjach – jest tak, jak ma być, tzn. żywo i kolorowo. Poziomem od grafiki nie odstaje udźwiękowienie. Muzyka jest żwawa i zachęca do dalszej gry, świetnie dostosowując się do tempa rozgrywki. I tylko odgłos raz po raz wpadającego w zasadzkę strusia czasami potrafi podenerwować...

River City... moja znienawidzona plansza. Utknąłem tam na pół dnia


Niedługo jadę w odwiedziny do swojego dziesięcioletniego kuzyna. Zastanawiałem się nad jakimś upominkiem, a ten przecież leżał sobie właśnie w moim CD-ROMie. Jestem dziwnie pewien, że maluch rozłoży tą grę na czynniki pierwsze znacznie szybciej niż ja. STRUŚ SZYBKI LOPEZ to gra stworzona właśnie dla tego pokolenia graczy. A u mnie chyba refleks już nie ten... Aaa, byłbym zapomniał. Cała ta heca z wyścigami to sprawka szalonego, złego profesora, który zahipnotyzował mieszkańców całej wyspy i rzucił ich do walki przeciwko szlachetnemu rodowi strusi...
Screeny pochodzą ze strony www.gry.wp.pl.


Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   24